Historia |
Wpisał: Arkadiusz Gawełek | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
17.10.2007. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
W 2005 r. XXIII LO w Łodzi obchodziło swoje 60-lecie. Zapraszamy do zapoznania się z burzliwą historią naszej placówki. Czas przed narodzinami: 1915-1945Dziewiętnastowieczna przemysłowa Łódź nie obejmowała swymi granicami administracyjnymi miejscowości Widzew. Dopiero w 1915 r. niemieckie władze okupacyjne dokonały inkorporacji nowych terenów. Między nimi znalazły się Widzew i Zarzew stanowiące części dzisiejszej dzielnicy miasta. Urbaniści twierdzą, że inkorporacja nowych obszarów była o wiele lat spóźniona, dlatego też zamiast terenów względnie pustych, umożliwiających rozłożenie nadmiernego zagęszczenia zabudowy, Łódź wchłonęła w latach 1906- 1915 obszary już silnie zurbanizowane. Ówczesny Widzew, stanowiący zaplecze dostarczające rąk do pracy w łódzkim przemyśle, miał zabudowę typu wiejskiego. Przeważnie parterowe i jednopiętrowe, ubogie, drewniane domki można było spotkać przy głównej arterii komunikacyjnej jeszcze w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku.
Dzieciństwo: 1945-1947W niespełna miesiąc po wyzwoleniu miasta, na mocy decyzji Delegata Rządu powołano w dzielnicy Widzew, pierwszą w jej historii szkołę średnią - X Państwowe Koedukacyjne Gimnazjum i Liceum. Na siedzibę szkoły przeznaczony został nieistniejący już budynek przy ul. Szpitalnej 9. Pierwszym dyrektorem został działacz Związku Nauczycielstwa Polskiego Dionizy Sobociński, jego zastępcą - Eugeniusz Zelenay.
Wiek wczesnoszkolny: 1947-1961Pierwsza przeprowadzka i reorganizacje. |
Imię i nazwisko | Przedmiot |
L. Boniecki | dyrektor szkoły, rysunek, nauka o konstytucji |
E. Zelenay | wicedyrektor szkoły, historia |
J. Dębski | matematyka, astronomia |
W. Fijałkowski | fizyka, chemia |
D. Adamczyk | fizyka, chemia |
J. Gadomski | przysposobienie wojskowe |
W. Kaczorowa | nauczanie w klasach młodszych |
M. Makietowa | polski, historia, geografia |
S. Nowicka | łacina |
A. Palmąka | historia |
U. Sękowska | historia |
S. Smolska | wychowanie fizyczne |
G. Smolski | śpiew |
T. Stasica | matematyka |
M. Steinmetz | biologia |
Z. Szczakowski | język polski |
A. Tomaszewski | fizyka |
A. Wojniak-Janicka | język polski |
K. Walczak | nauczanie w klasach początkowych |
B. Walter | język rosyjski |
E. Kasińska | język polski |
Według innych źródeł L. Boniecki kierował szkołą od 1954 r. Co drugi absolwent klasy VII szkoły podstawowej kontynuował naukę w liceum, a warto zaznaczyć, że klasy liceum liczono jako ósmą (1), dziewiątą (2), dziesiątą (3) i jedenastą (4).
Równolegle z pracą dydaktyczną podjęto zadania opiekuńczo wychowawcze polegające na organizowaniu, wspólnie z komitetem rodzicielskim, letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. W tej dziedzinie ogromnie aktywny był Eugeniusz Zelenay wicedyrektor szkoły, wieloletni organizator i kierownik kolonii letnich dla młodzieży.
Praca trzydziestoosobowego grona pedagogicznego i młodzieży dała efekty w postaci wielu wyróżnień między innymi w międzyszkolnych zawodach matematycznych i ogólnopolskim konkursie na pomoce naukowe. Jedna z maturzystek z 1954 roku zdobyła indeks na wydziale fizyki kwantowej Uniwersytetu Łomonosowa w Moskwie. Fakt ten wymaga krótkiego komentarza, bo choć nie istniała wówczas możliwość kontynuowania nauki na uczelniach zachodnich ze względu na "żelazną kurtynę", to w niczym nie umniejsza sukcesu absolwentki naszej szkoły - fizyka na moskiewskiej uczelni reprezentowała wówczas najwyższy światowy poziom.
Uczniowie odnosili sukcesy w "Przeglądach Harcerskich", "Żakinadach" i imprezach sportowych, działali w ZMP i ZHP.
Dzięki wysiłkowi rady pedagogicznej i ówczesnych władz poprawiało się wyposażenie szkoły w środki dydaktyczne, a młodzież coraz częściej mogła uczestniczyć w koloniach, obozach, koncertach, przedstawieniach teatralnych. Rozrastał się księgozbiór szkoły, działalność zespołów pozalekcyjnych. Warto dodać, iż to podkreślanie pomocy władz nie było stwierdzeniem pozbawionym podstaw. Jedną z kluczowych wówczas postaci życia politycznego Widzewa i Łodzi była Michalina Tatarkówna - osoba zaangażowana w działania na rzecz oświaty w dzielnicy i mieście. W owym czasie komitet rodzicielski wraz z dyrekcją szkoły wystąpił z inicjatywą długofalowych działań mających na celu podniesienie kultury muzycznej młodzieży. Efektem był zorganizowany udział uczniów i rodziców w koncertach w Filharmonii Łódzkiej, a także koncertach organizowanych w szkole przy współudziale przedsiębiorstwa "Artos".
W 1957 roku zaczynają dzieje się Liceum Ogólnokształcącego oznaczonego numerem XXIII. Reorganizacja systemu oświaty rozdzieliła szkołę podstawową od liceum., wciąż jednak obie placówki koegzystowały w tym samym budynku przy ul. Armii Czerwonej 41. Wraz z nową nazwą liceum zyskało swego pierwszego patrona. Został nim Ludwik Waryński. Waryński żył i działał krótko. Dobrowolnie wybrał pracę robotnika w zakładach przemysłowych. Prowadząc działalność konspiracyjną, zdemaskowany przez policję rosyjską, osądzony i osadzony w twierdzy schlisselburskiej zmarł w wieku 33 lat.
Z czasem ukształtowały się w szkole elementy tradycji i obrzędowości związane z osobą i działalnością pierwszego patrona.
Święto Szkoły obchodzono 24 września - w dniu urodzin Waryńskiego. W holu na pierwszym piętrze zorganizowany został "Kącik Patrona", gdzie w 1975 roku umieszczono, namalowany przez Kazimierza Wąsa - nauczyciela wychowania plastycznego, portret rewolucjonisty. Powszechna była wśród uczniów znajomość jego losów jak i utworów literackich inspirowanych jego działalnością, z których najpopularniejszy to "Elegia o śmierci Ludwika Waryńskiego" W. Broniewskiego oraz "Mazur kajdaniarski" autorstwa samego patrona.
W końcu lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku w związku ze zbliżającą się rocznicą Tysiąclecia Państwa Polskiego rozpoczęto, budowę "tysiąca nowych szkół na tysiąclecie państwowości". Wśród nich znaleźć miał się również nowy budynek dla XXIII Liceum Ogólnokształcącego. Kamień węgielny pod przyszłą budowę wmurowano uroczyście 13 grudnia 1958 r.
Znaczna ilość prac wykonana została dzięki społecznej aktywności pracowników pobliskich zakładów przemysłowych - Wifamy, WZPB im.lmaja, Anilany. Patronat nad budową, ponosząc jednocześnie znaczną część kosztów, sprawował Związek Spółdzielczości Spożywców Społem.
Trzy lata budowy zaowocowały niezwykłym i nowoczesnym jak na owe czasy efektem. Rozległy, niezbyt wysoki budynek nazywany ze względu na zamierzoną koegzystencję kilku placówek, "kombinatem szkolnym", służy naszemu liceum do dziś. Znana wszystkim uczniom i nauczycielom siedziba oddana została uroczyście do użytku 1 września 1961 roku. W latach sześćdziesiątych, obok XXIII Liceum Ogólnokształcącego, korzystały z niej: Zespoły Szkół Ekonomicznych i Handlowych, w późniejszym czasie Studium Hotelarskie, Szkoła Podstawowa nr 200, a współcześnie Hufiec ZHP Łódź Widzew oraz Studium Medyczne.
W ceremonii przekazania nowego gmachu uczestniczyły delegacje zakładów pracy, które przyczyniły się do jego powstania, rodzice uczniów liceum i władze dzielnicy. W wyłożonej wówczas księdze pamiątkowej utrwalone są między innymi podpisy (wspomnianej już) Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej , H. Borowiak-Krakowskiej, Edwarda Kaźmierczaka, A. Garlickiego, M. Pokrzepińskiej.
Wkrótce po otwarciu, do szkoły przybywały liczne delegacje, które z zainteresowaniem i podziwem zwiedzały ten "żywy pomnik" powstały dla uczczenia 1000 - letniej historii państwa. W "Kronice Tysiąclatki" znajdują się wpisy pochodzące ze Związku Radzieckiego, Wietnamu, Birmy, Ekwadoru, Włoch, Niemiec i wielu innych. XXIII Liceum zaczęło w ten sposób, jeszcze nieśmiało, nawiązywać swe pierwsze międzynarodowe kontakty.
7 września 1961 XXIII Liceum Ogólnokształcące otrzymało ufundowany przez Zakłady Przemysłu Bawełnianego im. Adama Mickiewicza sztandar.
Dotychczasowe oficjalne zapisy relacjonujące oddanie szkoły do użytku, pomijały zdarzenia anegdotyczne. Możemy chyba po upływie wielu lat ujawnić, iż miał wówczas miejsce znamienny dla ówczesnego stylu i tempa budowania wypadek będący dla wszystkich uczestników inauguracji tajemnicą poliszynela. Według relacji Pana Jerzego Sapały (absolwent szkoły z 1962 r.) w przeddzień uroczystości, która odbywała się na zewnętrznym dziedzińcu, miała miejsce mała katastrofa budowlana. Zamykająca wschodnie skrzydło rotunda (zwana potocznie "okrąglakiem") zapadła się wewnątrz ukazując spękane ściany i musiała zostać wyłączana z użytkowania. Dla zamaskowania tego zdarzenia, zasłonięta została 1. września blejtramami i transparentami.
Nową siedzibę szkoły przejmowała jako dyrektor, pełniąca tę funkcję od 1960 roku, Apolonia Zawiła - Łuczak.
Przed oficjalnym zasiedleniem młodzież i nauczyciele mieli już okazję zapoznać się z budynkiem, bowiem przeprowadzka z Armii Czerwonej 41 odbyła się siłami własnymi szkoły. Z końcem minionego roku szkolnego nauczyciele odpowiedzialni za swoje sale lekcyjne organizowali transport i z pomocą uczniów przewozili szafy, ławki, krzesła i pomoce naukowe - słowem całe szkolne wyposażenie oraz ustawiali je w nowym miejscu.
Nowa siedziba miała wiele zalet, z których najważniejsze to przestronność, wygodne ciągi komunikacyjne, niewielka ilość kondygnacji i jasność pomieszczeń. Duża ilość powierzchni przeszklonych zapewnia wystarczającą ilość światła dziennego nawet w sezonie jesienno- zimowym. Szkoła miała do dyspozycji salę gimnastyczną z zapleczem, szatniami i natryskami, dziewiętnaście izb lekcyjnych, w tym specjalnie przystosowane pracownie: chemiczną, fizyczną, przysposobienia obronnego, wychowana technicznego, gabinet lekarski, dentystyczny i świetlicę.
Przy ówcześnie wykorzystywanych technologiach, nie mogło obejść się bez usterek a rozmach budowlany i rozległość budynku stały się z czasem przyczyną wielu trosk administratorów.
Gmach jest atrakcyjnie położony, przy głównej arterii komunikacyjnej dzielnicy, na osi wschód -zachód, wkomponowany od południa w Park Widzewski, posiada zamknięty dziedziniec wewnętrzny i duży dziedziniec zewnętrzny przylegający do ulicy, służący kiedyś za plac zbiórek młodzieży, a obecnie parking.
Uczniowie i nauczyciele nadali z czasem własne nazwy niektórym częściom budynku. Znacznych rozmiarów oszklony przedsionek nazywany jest "akwa- rium", zaś sale lekcyjne znajdujące się nad nim "Kamczatka" - z racji dużej odległości, jaką trzeba przebyć, idąc tam z okolic np. pokoju nauczycielskiego. Oddana w 1961 r. siedziba XXIII Liceum Ogólnokształcącego jest wciąż funkcjonalna i może, pod warunkiem przeprowadzenia niezbędnych prac konserwacyjnych i modernizacyjnych, dobrze służyć szkole jeszcze przez wiele lat.
Rok szkolny 1961/62 rozpoczęło 617 uczniów w 15 oddziałach oraz 31 nauczycieli i wychowawców.
Wraz ze zmianą nazwy i siedziby szkoła weszła w okres długotrwałej stabilizacji. Na wiele lat ustalił się skład rady pedagogicznej, baza rekrutacyjna szkoły i kontakty z pobliskimi instytucjami. Ukształtował się wizerunek szkoły najczęściej przywoływany w pamięci. Już w nowym gmachu do 1968 r. opuściły liceum ostatnie roczniki uczniów klas oznaczanych numeracją 8, 9, 10, 11, i rozpoczął się nabór do czteroletniej szkoły średniej, istniejącej do 2004 roku. W roku szkolnym 1967/68 reforma edukacji zapoczątkowana w 1961. r. dotarła do liceów. Przyjęto wówczas pierwszych absolwentów ośmioklasowych szkół podstawowych. Wdrożone zostały nowe programy nauczania i nowe podręczniki do wszystkich przedmiotów.
Nazwa, siedziba, patron, kącik pamięci i wreszcie hymn szkoły, - elementy tradycji i obrzędowości szkolnej złożyły się w całość funkcjonującą przez blisko trzydzieści lat - aż po rok 1991.
Wszyscy dawni uczniowie zgodnie wspominają dziś niezwykle życzliwą dla nich atmosferę XXIII Liceum Ogólnokształcącego. Powtarza się opinia o środowisku przyjaznym dla młodzieży. Odnajdowały tu swe miejsce indywidualności, których rozwój nie dawał się zamknąć w sztywne ramy "drylu" lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Grono pedagogiczne składające się, w znacznej mierze, z indywidualności nie mniejszych, potrafiło zaakceptować kręte czasem drogi, którymi ich podopieczni dochodzili do dojrzałości i wiedzy. Znaleźli wówczas swe miejsce w naszej szkole: Krzysztof Jasiński (absolwent z 1962 r.) później aktor, reżyser, założyciel i wieloletni dyrektor krakowskiego teatru STU, szef krakowskiego ośrodka telewizyjnego w latach dziewięćdziesiątych, twórca popularnego telewizyjnego cyklu "Benefis...", Zbigniew Wichłacz (1966) operator filmowy, Michał Kasiński (1964) wojewoda łódzki w latach dziewięćdziesiątych i wielu innych.
Życie szkoły toczyło się nie tylko w salach lekcyjnych, składały się na nie również działania wykraczające poza realizację programów nauczania. Oto niektóre z inicjatyw podjętych przez społeczność szkolną
Komitet rodzicielski kierowany przez mec. Tadeusza Kuroszczyka budował w latach 1959 - 1960 ośrodek wypoczynkowy dla dzieci w podłódzkich grotnikach. We frontową ścianę szkoły w 1964 r. uroczyście, wmurowana została tablica pamiątkowa z okazji Tysiąclecia Państwa Polskiego. Pierwszy raz w 1969 r. uroczyście wręczono w szkole dowody osobiste uczniom, którzy ukończyli 18 lat.
Do wspólnych sukcesów uczniów i nauczycieli zaliczyć trzeba: Zajęcie przez nasze liceum I. miejsca w "Żakinadzie Młodzieży Szkolnej i Studenckiej Miasta Łodzi" w 1966 r., dyplom w 1969 r. za najlepsze recenzje teatralne od Towarzystwa Przyjaciół Łodzi i Kuratorium Okręgu Szkolnego. W 1971 r. uczennice Marlena Miarczyńska i Barbara Chara, przygotowane przez H. Soczówkę, odniosły sukces w eliminacjach wojewódzkich I Olimpiady Języka Polskiego i Literatury a Marlena Miarczyńska reprezentowała szkołę w zawodach ogólnopolskich.
Zwiastunem trwających do dziś, sukcesów sportowych XXIII Liceum Ogól nokształcącego było uzyskanie dyplomu Dzielnicowej Rady Narodowej za za jęcie I miejsca we współzawodnictwie sportowym szkół widzewskich w 1963 r., a już w roku następnym uczeń Stanisław Wagner został mistrzem Polski w biegach na 100 i 200 metrów. Po trzynastu latach kierowania liceum przez Apolonię Zawiłe - Łuczak nastą piła zmiana na stanowisku dyrektora. Od 1972 r. funkcję tę pełniła Aleksandra Sielczyńska. Mieliśmy powody do dumy także w tym cza sie. Uczniowie liceum masowo uczestniczyli w pracach społecznych takich jak budowa Za lewu Sulejowskiego i Widzewskiego Amfite atru w Parku Rozrywkowym. W 1973 r. uczen nica Małgorzata Matusiak zdobyła złoty medal w zawodach strzeleckich, organizowanych przez Ligę Obrony Kraju. Aleksandra Win- czewska, Anna Szymańska, Krzysztof Bed narek i Marek Manowski uzyskali nagrodę w konkursie historycznym. W kolejnym roku przyszły sukcesy harcerzy działających w li ceum: I miejsce w dzielnicy w konkursie szczepów harcerskich, srebrny medal w harcerskich zawodach obronnych, I miejsce w konkursie harcerskich zespołów artystycznych, organizowanym przez Komendę Chorągwi Łódzkiej. Drużyna piłki ręcznej wywalczyła brązowy medal w Igrzyskach Sportowych Młodzieży Szkolnej i Studenckiej miasta Łodzi. XXIII Liceum Ogólnokształcące zajęło II miejsce w Łodzi, w ogólnopolskiej akcji "Klub Otwartych Szkół".
W tymże roku rozstrzygnięte zostały konkursy na hymn i znaczek -emblemat szkoły. Zwycięskimi twórcami znaczka byli prof. K. Wąs i uczniowie M. Piorun i P. Biegaj. Zaś autorami hymnu byli: Danuta Dąbkowska - Kruk (muzyka) - nauczycielka wychowania muzycznego, i koło polonistyczne (słowa). Z kronikarskiej powinności przytaczamy słowa tego, mało upowszechnionego, historycznego już Hymnu Szkoły.
Muzyka: D. Dąbkowska - Kruk. Słowa: Koło połonistyczne Dawny Hymn Szkoły W przepiękny świat młodzieńczych marzeń Poniesie nas wiosenny wiatr Do nowych przygód, trudów, zdarzeń Do nowych cełów, nowych spraw. Pójdziemy jasną prostą drogą Którą wskazała szkoła nam, I żadne trudy nas nie zmogą By dojść do szczęścia swego bram. Refren: Z piosenką w życiu, na wesoło Z trudami się za bary bierz, A czego nauczyła szkoła - Na całe życie z sobą weź. Bo mały znaczek na rękawie, Gdzie rzymskie jest dwadzieścia trzy Pomaga w każdej dobrej sprawie, Wskazuje jak nałeży żyć. Co dobre było jeszcze wczoraj - Nie zadowoli nas już dziś. Zbliża się szybko nasza pora, Będziemy twardo w jutro iść. Bo my z czerwonej, robotniczej, Znojnej i hardej - każdy wie, Jej - nasze głowy, serca, życie, Jej - nasz radosny, dumny śpiew. Refren Z piosenką w życiu, na wesoło... |
Niezwykła atmosfera przemian przełomu lat 80. i 90. nie mogła ominąć placówek oświatowych. Zanim pojawiły się pierwsze zmiany programowe, zanim opracowano reformę ustroju szkolnego, zaistniała konieczność nowego określenia miejsca szkoły w środowisku, zdefiniowania jej misji i zadań. Wiązało się to z krytyczną oceną dotychczasowych i poszukiwaniem nowych wzorców wychowawczych. W obliczu ścierających się koncepcji rada pedagogiczna i uczniowie w 1991 roku podjęli decyzję o zmianie patrona. Decyzja ta została zrealizowana połowicznie. XXIII Liceum Ogólnokształcące "pożegnało się" z Ludwikiem Waryńskim zaś dyskusję nad wyborem nowego patrona dopiero rozpoczęto. Wypracowanie konsensusu w tej kwestii było zadaniem wykraczającym poza horyzont kilku miesięcy czy nawet lat. Ten okres w życiu szkoły był bez wątpienia czasem cennej nauki demokratycznych procedur, umiejętności przygotowania propozycji programowych i zdobywania poparcia dla przedstawianych kandydatur. Był też czasem wykuwania nowego wizerunku szkoły. Ścierały się wówczas poglądy: jakie ma być nasze liceum? Jakich uczniów chcielibyśmy wykształcić? Jakie działania mają być naszą wizytówką na zewnątrz? Jakie jest nasze miejsce na, kształtującym się rynku edukacyjnym? Zewnętrznym przejawem tej szerokiej dyskusji był demokratyczny spór o osobę patrona. Chyba nikt z podejmujących decyzję o jego zmianie w 1991 roku nie przypuszczał, że na dopełnienie przyjdzie poczekać 14 lat. Jednak lata 1991-2005 nie zostały zmarnowane, były dla nas latami twórczego poszukiwania tożsamości. Szukaliśmy, błądziliśmy i znajdowaliśmy. Olbrzymi kapitał doświadczeń, wypracowany wówczas, owocuje dziś w nowych warunkach działania szkoły.
W okres przemian XXIII Liceum Ogólnokształcące wchodziło pod dyrekcją Barbary Zduniak - dodajmy, że Pani Zduniak obok Apolonii Zawiły-Łuczak, należy do dyrektorów o najdłuższym w naszym liceum stażu. Znajomość problemów środowiska szkolnego, kadry pedagogicznej, nabyta w ciągu trzynastu lat, pozwoliła jej na pomyślne przeprowadzenie szkoły przez niełatwy czas pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych. Po zakończeniu swej misji w liceum, objęła stanowisko Wicekuratora Oświaty i Wychowania Okręgu Łódzkiego, pozostając dla nas Wielką Przyjaciółką, zawsze mile widzianą w szkolnych progach.
Ponowne definiowanie misji szkoły oraz poszukiwanie swego miejsca na kształtującym się rynku edukacyjnym zaowocowało m.in. wprowadzeniem nauki języka angielskiego i nowych profili klas. Obok a czasem zamiast, tradycyjnych dotychczas matematyczno-fizycznych, humanistycznych i biologiczno-chemicz- nych, pojawiły się klasy o profilu administracyjnym, administracyjno-językowym i ogólne z rozszerzonym programem wychowania fizycznego. Dla potrzeb klas o profilu administracyjnym stworzona została w szkole, druga w Polsce pracownia maszynopisania. Nad pracownią sprawowała pieczę Maria Marciniak. Profil klas z rozszerzonym programem wychowania fizycznego wdrożony został na podstawie autorskiego programu Bogdana Barańskiego w 1993 roku. Pomysł okazał się trafiony i do dziś przyciąga do naszego liceum wielu kandydatów. Istotnym celem programu nauczania była integracja intelektualnego rozwoju uczniów z ich rozwojem fizycznym i sprawnościowym, nie zaś przygotowanie do kariery zawodniczej. Program miał zapewnić zdrowotne i wydolnościowe podstawy, "procentujące" młodym ludziom w życiu dorosłym. Klasy te raz w ciągu roku wyjeżdżały w góry na obozy zimowe, gdzie uczyły się jazdy na nartach. Poza zajęciami w sali gimnastycznej i na boisku zdobywały i doskonaliły umiejętności pływackie.
Wychowanie fizyczne stało się jednym z elementów zapewniających naszej szkole pomyślne konkurowanie o nabór uczniów z roczników niżu demograficznego. Kontynuowane były sukcesy we współzawodnictwie sportowym. W roku szkolnym 1992/93 XXIII LO otrzymało medal za zasługi w rozwoju sportu szkolnego. Warto też wspomnieć , iż absolwentka szkoły Marzena Jarzyna, grająca w I ligowym zespole MTK "Heros" - Pabianice, znalazła się na liście 10 najpopularniejszych sportowców Łodzi w 1993 roku.
Kolejnym zjawiskiem, które na stałe zagościło w naszej placówce była informatyzacja. Pierwsze kroki w tym kierunku uczynione zostały w latach osiemdziesiątych. Początkowo wdrażana własnymi siłami, przez szkolnych pasjonatów, przy użyciu wzbudzającego już dziś jedynie uśmiech sprzętu, ale jednak informatyzacja.
W połowie roku szkolnego 1994/1995 r. dyrektorem liceum została Urszula Jurga - nasza absolwentka, dotychczasowa wicedyrektor.
Podczas jej kadencji podjęta zastała stopniowa wymiana starych okien w klasach i na korytarzach oraz sprzętu służącego nauczaniu informatyki. Zorganizowanie pracowni komputerowej pozwoliło na modyfikację dotychczasowego profilu klas matematyczno-fizycznych i wprowadzenie programów ma-tematyczno-informatycznych. Szkoła pozyskała też nowe telewizory i magnetowidy wzbogacające bazę środków dydaktycznych. Działania te przeprowadzone zostały mimo pogłębiających się problemów w finansowaniu edukacji. 29. kwietnia 1995 roku odbył się, z okazji pięćdziesięciolecia szkoły I. Zjazd Absolwentów, XXIII Liceum Ogólnokształcącego.
W roku jubileuszu pięćdziesięciolecia uczyło się w naszej szkole 571 uczniów w jedenastu klasach. Radę Pedagogiczną stanowiło 31 nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin i 6 w wymiarze niepełnym.
Imię i nazwisko | Przedmiot |
Barbara Zduniak | dyrektor szkoły, język rosyjski |
Urszula Jurga | dyrektor szkoły, matematyka |
Wanda Banaszczyk | wicedyrektor szkoły, język polski |
Jadwiga Stempień | język polski |
Ewa Sztombka | język polski |
Lucyna Wiśniewska | język polski |
Krystyna Bakłarz | język polski |
Romana Dombrowska | język angielski |
Wojciech Kubiak | język angielski |
Tomasz Wołoszczyk | język angielski |
Elżbieta Paciejewska | język rosyjski |
Anna Milewska | język rosyjski |
Elżbieta Malinowska | język niemiecki |
Bogumiła Miodyńska-Kowalczyk | język niemiecki |
Wanda Okoń | język niemiecki |
Bożena Mielczarek | biologia |
Piotr Witosławski | biologia |
Grażyna Kulgawczuk | geografia |
Dorota Wesołowska | geografia |
Hanna Zawadzka | historia |
Eugenia Kowalska | historia |
Mariusz Bartosik | historia |
Mirosława Cyganiak | matematyka |
Anna Szamałek | matematyka |
Mariusz Grisgraber | matematyka |
Danuta Andrzejewska | chemia |
Elżbieta Kowar | chemia |
Aleksandra Wiśniewska | chemia |
Andrzej Sperka | fizyka |
Andrzej Żyznowski | fizyka |
Maria Marciniak | maszynopisanie |
Magda Wilkanowska | wychowanie fizyczne |
Bogdan Barański | wychowanie fizyczne |
Zbiogniew Małkiewicz | wychowanie fizyczne |
Eugeniusz Wilczyński | przysposobienie obronne |
Piotr Paweł Kraska | informatyka |
ks. Sławomir Jałmużny | kateheza |
ks. Marek Gregorczyk | katecheza |
Alicja Petrykiewicz | język łaciński |
Barbara Nowacka-Mróz | biblioteka |
Świadomość zbliżania się do szkół średnich roczników niżu demograficznego mobilizowała do przedsięwzięć uatrakcyjniających ofertę edukacyjną XXIII Liceum Ogólnokształcącego oraz aktywnego pozyskiwania chętnych do nauki w naszej szkole absolwentów "podstawówek" a później gimnazjów. Corocznie organizowany był "Dzień Otwartych Drzwi", umożliwiający zapoznanie kandydatów z nauczycielami i pracownikami, a także wyposażeniem i organizacją zajęć w liceum. Aktywnie uczestniczyliśmy w Łódzkich Targach Edukacyjnych prezentując nasz dorobek na stoiskach i estradach.
Odbywające się wiosną, cykliczne Dni Kultury XXIII Liceum Ogólnokształcącego stanowiły wspaniałą okazję prezentacji dorobku młodzieży i opiekunów. Przygotowane podczas pozalekcyjnych form pracy przedstawienia i wystawy znajdowały wówczas możliwość pokazania szerszej publiczności. Inicjatorką i główną animatorką "Dni Kultury" była ówczesna wicedyrektor (od 1995 r.), nauczycielka języka polskiego, Wanda Banaszczyk. Entuzjazm młodzieży i aktywna współpraca grona pedagogicznego pozwalała uczynić z "Dni Kultury" jedną z "wizytówek" naszej szkoły. W organizacji tego przedsięwzięcia szczególne zasługi przypisać trzeba naszym polonistkom: Jadwidze Stempień, Lucynie Wiśniewskiej, Annie Rakowskiej i Małgorzacie Cwietkowskiej.
Grupa uczniów uczestniczących w zajęciach teatralnych prezentowała, przygotowane przez siebie spektakle na Łódzkich Przeglądach Teatrów Amatorskich, zdobywając nagrody w 2000 r. (opieka Lucyny Wiśniewskiej) i 2001 r. (opieka Jadwigi Stempień).
W latach dziewięćdziesiątych zmiany treści i programów nauczania początkowo dotyczyły przedmiotów humanistycznych i nauk społecznych: historii i języka polskiego. Nieco później w miejsce propedeutyki nauki o społeczeństwie pojawił się przedmiot wiedza o społeczeństwie, a także alternatywnie- edukacja konstytucyjna i obywatelska. Zajęcia z informatyki zastąpiły tradycyjne wychowanie techniczne, natomiast znikały z liceów ogólnokształcących takie przedmioty jak wychowanie muzyczne i plastyczne. Kilka lat poprzedzających reformę było okresem intensywnych przygotowań do sprostania zadaniu przekształcenia się w trzyletnie liceum. Dzięki wprowadzonym zmianom jesteśmy świadkami i uczestnikami jednocześnie, doskonalenia zawodowego nauczycieli na niespotykaną wcześniej skalę. Wszyscy nauczyciele zatrudnieni w naszym liceum nieustannie się kształcą. Niektórzy z nich uzyskali, dzięki ukończonym studiom podyplomowym, uprawnienia do nauczania drugiego i trzeciego przedmiotu. Od początku lat dziewięćdziesiątych dokonała się wymiana przeszło połowy składu rady pedagogicznej. Nowi nauczyciele aklimatyzowali się w XXIII Liceum Ogólnokształcącym, by wkrótce współtworzyć jego nowy wizerunek.
Dla Widzewa i jego mieszkańców niektóre aspekty przemian lat dziewięćdziesiątych okazały się dotkliwie przykre. Upadek lub stopniowa likwidacja wielkich zakładów przemysłowych przyczyniła się do pauperyzacji lokalnej społeczności. Stopniowo przestawały funkcjonować wszystkie duże przedsiębiorstwa dające dotąd zatrudnienie rodzicom naszych uczniów i udzielające wsparcia finansowego szkole. Zakłady bawełniane, fabryka nici, Anilana, wreszcie widzewski gigant Wifama, upadały lub ograniczały produkcję. Załamanie rynku pracy odczuliśmy w szkole wyraźnie. Wychowawcy i pedagog szkolny pomagali uczniom w stawianiu czoła problemom rodzinnym i osobistym nie występującym dotychczas w takiej skali. Liceum nie mogło już liczyć na pomoc tradycyjnych sponsorów, którzy sami borykali się z problemami finansowymi.
Równocześnie dało się zauważyć, iż skład społeczny uczniów szkoły przestał być już tak homogeniczny jak w pierwszych latach jej istnienia. Powstanie w latach dziewięćdziesiątych, we wschodniej części dzielnicy, osiedli Janów i Olechów, wzmocniło efekt różnicowania struktury zawodowej i dochodwej lokalnej społeczności. Zjawisko to znalazło odzwierciedlenie wśród naszych podopiecznych. Upowszechnienie indywidualnego budownictwa mieszkaniowego i przenoszenie go na tereny mniej zurbanizowane, zaowocowało pojawieniem się wśród wychowanków liceum, obok przedstawicieli "starego" i "nowego" Widzewa, coraz liczniejszej grupy młodzieży z obszarów Łodzi niedawno włączonych w granice administracyjne miasta: Nowosolnej, Mile-szek, Andrzejowa. Co więcej, analiza miejsc zamieszkania wskazuje na znaczny odsetek (w 2004 r. 20%) uczniów dojeżdżających z miejscowości powiatu wschodniego łódzkiego a także z dalszych okolic. Głowno, Stryków, Rogów, Kurowice, Koluszki, Wiśniowa Góra stały się rosnącym w znaczenie zapleczem rekrutacyjnym szkoły.
Wymiana międzynarodowa XXIII Liceum Ogólnokształcącego rozpoczęła się jeszcze zanim przemiany polityczne przeobraziły nasz kraj i kontynent. W latach 1986-1989 organizowano wyjazdy do tych krajów, do których były one możliwe. W ramach współpracy Polski z Niemiecką Republiką Demokratyczną tworzono związki partnerskie dwóch miast-okręgów. Okręg łódzki nawiązać miał współpracę z okręgiem Karl - Marx - Stadt. Władze oświatowe obu miast wytypowały szkoły do współpracy; XXIII Liceum Ogólnokształcące miało nawiązać kontakt ze szkołą im. J. Marchlewskiego w Zwickau. Po oficjalnych wizytach dyrekcji i nauczycieli obydwu szkół doszło do współpracy. Z naszej szkoły kilkakrotnie wyjeżdżała do Zwickau dwudziestoosobowa grupa młodzieży klas I-III, wytypowana przez nauczycieli języka niemieckiego. Letnie wyjazdy do Zwickau i Karl-Marx-Stadt były okazją do doskonalenia umiejętności językowych i praktycznego ich stosowania podczas osobistych rozmów i dyskusji. Przy okazji młodzież zwiedzała drezdeńską galerię "Zwin-ger" oraz wiele innych zabytków tamtejszego okręgu. Bawiła się na wspólnych dyskotekach, rozgrywała z niemieckimi partnerami mecze piłki nożnej.
W lutym 1987 roku 20-osobowa grupa młodzieży pod opieką Danuty Andrzejewskiej i Lucyny Wiśniewskiej udała się na wycieczkę promową do Helsinek. Rejs odbył się promem "Pomerania". Wprawdzie na zwiedzanie Helsinek przeznaczony był tylko jeden dzień, to jednak udało się zwiedzić miasto i zobaczyć gmach Kongresowy, goszczący w 1975 r. Konferencję Bezpieczeństwa i Współpracy Europejskiej.
W latach dziewięćdziesiątych Liceum nawiązało kontakt ze szkołą w Neerpelt w Belgii. Zapoczątkowując tym samym międzynarodową wymianę młodzieży z krajami Unii Europejskiej. W kwietniu 1994 r. uczniowie klas IVa, Illb, IIIc odbyli wycieczkę do Belgii. Oto fragmenty relacji uczniów kl. IVa z wyjazdu:
"Neerpelt to malutkie, śliczne miasteczko oddalone od granicy z Holandią o 8 km. Szkota św. Huberta - na zaproszenie której przyjechaliśmy - jest szkołą katolicką. Uczniowie przebywają w niej od godz. 8.00 do 17.00. W tym czasie mają godzinną przerwę na obiad.(...)
O godz. 17.00 nasi belgijscy koledzy zabierają nas do swych domów. Przed nami straszne chwile - "How do you do? Thank you!" - i co dalej?! Następnego dnia jedziemy do Antwerpii. To jeden z najpiękniejszych morskich portów świata; to również miasto, które szczyci się wieloma zabytkami, m.in. gotycką katedrą, Królewskim Muzeum Sztuk Pięknych i Domem Ruben-sa. Po wycieczce wracamy do domów naszych kolegów. Kolejny etap zwiedzania -Brugia. To piękne miasto nazywają "Wenecją Północy'*. Zwiedzamy wspaniałe zabytki. Mnóstwo turystów z całego świata.
Kolejny dzień -Bruksela - stolica Belgii (ponad milion mieszkańców). Bogata w zabytki, liczne muzea, siedziba EWG. Nieoficjalnym herbem Brukseli jest rzeźba siusiającego chłopczyka!
Stadion Anderlechtu; tu ożywiła się męska część wycieczki! Obdarowani licznymi plakatami i proporczykami pojechaliśmy do Cafe-Club Drempel, gdzie spędziliśmy niezapomniany wieczór (dyrektor przeznaczył na naszą zabawę w klubie 4000 franków!). Było wspaniale!"
Podczas wakacji tego roku miała miejsce rewizyta.
"Już 1 lipca rozpoczęliśmy przygotowania do przyjęcia belgijskich gości. Naszą szkołę postanowiliśmy przeobrazić w miłą, wesołą i przytulną przystań ze wspaniałą salą jadalną, w której wspólnie spożywać będziemy posiłki przygotowywane przez mamy naszych klasowych koleżanek. Pomyśleliśmy też o profesorach, organizując dla nich " klubokawiarnię ", gdzie mogli wymieniać swoje poglądy i doświadczenia wychowawcze.
Belgowie mieli przyjechać 5 lipca o godz. 17.00 .W dniu tym zdenerwowanie i napięcie towarzyszyło nam wszystkim.
Dopiero ok. 22.00 stojąc zniecierpliwieni przed szkolną bramą ujrzeliśmy reflektory nadjeżdżającego autokaru. To byli oni!
Pytaniom nie było końca. Początkowo panował ogólny chaos i podniecenie. Gości przyjęliśmy tradycyjnym polskim obiadem: rosołem i kotletami schabowymi. Okazją do zrzucenia zbędnych kilogramów była zorganizowana przez nas krótka dyskoteka. Podczas pobytu w Polsce młodzież belgijska zwiedziła: Kraków, Wieliczkę, Częstochowę, Oświęcim i Warszawę. Spotykaliśmy się z nimi wieczorami, w czasie wspólnych zabaw, dyskotek, ognisk. Bawiliśmy się wspaniale, a czas upływał niezwykle szybko. W ostatnim dniu pobytu zabraliśmy naszych znajomych do rodzinnych domów. Były to ostatnie chwile spędzone wspólnie.
9. lipca nadszedł nieunikniony czas odjazdu. Pożegnaniom nie było końca! Uważamy, że zarówno nasz pobyt w Belgii, jak i Belgów u nas były udane. Świadczą o tym nawiązane przyjaźnie, czego dowodem jest korespondencja, którą utrzymujemy z naszymi belgijskimi znajomymi. Wszyscy mamy nadzieję, że jeszcze się spotkamy! Ale kiedy ?""
Efektem wypracowanych kontaktów zagranicznych oraz zbliżającej się integracji Polski ze strukturami europejskimi było wprowadzenie, w. 1998 r. klas europejskich, dla których program nauczania przedmiotu edukacja europejska opracowali nauczyciele: geografii- Grażyna Kulgawczuk i historii - Jarosław Cielebon. Program ten kontynuowany jest w trzyletnim liceum i cieszy się ogromną popularnością wśród kandydatów.
W 2000 r. rozpoczął działalność Klub Europejski przy XXIII Liceum Ogólnokształcącym. Inauguracja miała miejsce 3. października i zbiegła się w czasie z rozstrzygnięciem zorganizowanego przez naszych uczniów i nauczycieli Międzyszkolnego Konkursu Wiedzy o Austrii.
Klub Europejski stał się ważnym czynnikiem kształtującym wizerunek szkoły. Szczególne zasługi w promowaniu idei integracji europejskiej i animowaniu działań klubu położyły Panie: Bogumiła Miodyńska Kowalczyk - nauczycielka języka niemieckiego i Eugenia Kowalska - nauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie. Dzięki entuzjazmowi i zaangażowaniu społeczności XXIII Liceum Ogólnokształcącego doszło do skutku wiele przedsięwzięć znacznie wykraczających swym rozmachem poza muru szkoły - dotyczących dzielnicy, miasta, kraju i kontynentu. Życzliwość dyrekcji szkoły, wsparcie władz oświatowych oraz organizacji pozarządowych pozwoliły zorganizować Międzyszkolne Konkursy Wiedzy o: Austrii (w 2000, 2002, 2003 i 2004 r.), Republice Federalnej Niemiec (w 2000 r.) i Francji (w 2000 r.). Szkoła wraz z Klubem Europejskim uczestniczyła w przygotowaniu dni Austrii w Łodzi (w 2000, 2002, 2003 i 2004 r.), współpracując z Konsulem Honorowym Republiki Austrii prof. Szczepanem Miłoszem. Współpraca podczas organizacji dni Austrii przerodziła się w stałe kontakty z Konsulatem, a prof. Szczepana Miłosza mamy zaszczyt zaliczać do grona przyjaciół naszej szkoły.
Trzykrotnie (w latach 2001 i 2003) organizowaliśmy Łódzkie Spotkania Młodzieży Klubów Europejskich.
Dzięki pomocy finansowej Rady Rodziców Szkolny Klub Europejski otrzymał na swą siedzibę odremontowaną i świetnie wyposażoną salę, pełniącą równocześnie funkcję pracowni językowej.
Uczniowie - członkowie Klubu brali udział w prezentacjach państw UE w łódzkim Teatrze Wielkim - podczas spotkania z premierem L. Millerem i kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem, ale także podczas "Europarty" w pasażu Schillera i "Straganu Europejskiego" na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi w 2003 r. Podczas udziału w Straganie, zajęli I miejsce w Międzyszkolnym Konkursie na najlepszą prezentację kraju UE W Szkolnym Klubie gościli: przedstawiciel landu Badenia - Wirtembergia w Brukseli dr Hartmut Welck i przedstawiciele szwedzkich władz oświatowych z miejscowości Obro. Młodzież wzięła też udział w spotkaniach z Janem Nowakiem Jeziorańskim i ówczesną przewodniczącą Bundestagu RitąSuesmuth.
Ważnym elementem aktywności były też wyjazdy edukacyjne uczniów do krajów europejskich, podczas których doskonalili umiejętności językowe, poznawali unijne systemy edukacyjne, kulturę i gospodarkę odwiedzanych państw. Uczniowie z opiekunami odwiedzili: Republikę Federalną Niemiec, Szwajcarię, Francję, Belgię, Holandię, Luksemburg, Austrię i Czechy.
Z początkiem roku szkolnego 2002/2003 zbiegły się w XXIII Liceum Ogólnokształcącym wydarzenia otwierające nowy jego etap działalności. Po raz pierwszy progi szkoły przestąpili absolwenci trzyletnich gimnazjów. Rozpoczęła się działalność trzyletniego liceum, pracującego w oparciu o nową podstawę programową. Jednocześnie w klasach trzecich i czwartych naukę kontynuowali uczniowie liceum czteroletniego.
W tym samym czasie dyrektor Urszula Jurga przeszła na emeryturę, zaś kierowanie szkołą przejęła Jolanta Swiryd. To Jej przypadło w udziale witać pierwszych uczniów nowego liceum. Z końcem roku szkolnego 2002/2003 pożegnaliśmy, odchodzącą na emeryturę, wicedyrektor Wandę Banaszczyk. We wrześniu 2003 r. wicedyrktorem szkoły została Agnieszka Śmietańska -nauczycielka matematyki.
Pierwsze spotkania nauczycieli z nowymi uczniami i dyrektorem oraz pierwsze spotkania uczniów z gronem pedagogicznym pełne były zaciekawienia, nadziei i obaw. Jak będzie nam się razem pracowało? Czy uda się zachować szczególną, przyjazną atmosferę szkoły? Czy dla wszystkich w równym stopniu ważne będzie kontynuowanie tradycji szkoły? Obawy rychło się rozwiały i wszyscy udowodnili, że tworzą zespół zdolny nie tylko twórczo kontynuować dorobek poprzedników, ale i wzbogacać go o nowoczesne rozwiązania. Podopieczni którzy po gimnazjum wybrali naszą szkołę, okazali się wspaniałymi partnerami, pełnymi inicjatyw społecznych i poznawczych. Rozpoczęli akcję czytania dzieciom z domu dziecka, prowadzili zbiórki pieniędzy na prezenty świąteczne dla Domu Dziecka nr 5 w Łodzi, a wiosną 2004 r. powołali do życia, we współpracy z Rotary Club, szkolny klub Interact, którego prezydentem został uczeń Damian Radzikowski. Jednym z najaktywniejszych w budowaniu samorządności szkolnej i nawiązywaniu współpracy z partnerami społecznymi był Piotr Ślęzak -wybrany przez uczniów przewodniczącym Młodzieżowej Rady Szkoły.
W kwietniu 2003 r. uczniowie zorganizowali w szkole referendum akcesyjne, w którym odpowiadali na pytanie "Czy jesteś za wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej".
Działający pod opieką Moniki Woźniak, nauczycielki wychowania fizycznego, dziewczęcy zespół taneczny, zdobył 11 lutego 2005 r. złoty medal i puchar dla szkoły w zawodach Ruch i Muzyka.
Tradycje turystyczno - krajoznawcze liceum, uzupełnione o edukację regionalną znajdują godną kontynuację w działalności koła historyczno - turystycz- nego (opiekun J. Cielebon) i przedsięwzięciach Macieja Przybylskiego - nauczyciela geografii.
W 2003 roku, w pięćdziesiątą rocznicę istnienia Szkolnego Związku Sportowego XXIII Liceum Ogólnokształcące wyróżnione zostało pamiątkową statuetką "Za zasługi dla sportu szkolnego".
Spośród grona pedagogicznego naszej szkoły, Medalami Edukacji Narodowej - "za szczególne zasługi dla edukacji", odznaczeni zostali: Bogdan Barański (1998), Jolanta Swiryd (2002), Zbigniew Małkiewicz (2003), Bogumiła Miodyńska Kowalczyk (2004).
Powodem do optymizmu jest również rozwój bazy materialnej szkoły. W ciągu trzech lat udało się pozyskać jedną, nową w pełni wyposażoną pracownię informatyczną i przygotować do zainstalowania zamówionego sprzętu drugą (w dawnej pracowni przysposobienia obronnego). Ponadto nowe centrum multimedialne jest do dyspozycji uczniów i nauczycieli przez cały czas pracy szkoły.
W 2002 r. oddany został do użytku pokój pracy twórczej nauczycieli, umiejscowiony w dawnej harcówce. Podjęte zostały niezbędne prace konserwacyjne budynku jak naprawa dachu łącznika i remont małej sali gimnastycznej, wraz z wymianą części okien. W jubileuszowym roku szkolnym 2004/2005 zapisanych było 456 uczniów w piętnastu oddziałach, po pięć na każdym poziomie. Istotnym novum w organizacji są klasy o programach:
Profil | Oddziały |
Ogólny | klasy Ia, IIa, IIIa |
Biologiczno-chemiczny | klasy Ib, IIb, IIIb |
Europejski | klasy Ic, IIc, IIIc |
Językowo-historyczny | klasy Id, IId, IIId |
Matematyczno-infrmatyczny | klasy Ie, IIe, IIIe |
Języki obce nauczane są w grupach międzyoddziałowych dając każdemu uczniowi możliwość wyboru nauczania na różnym poziomie zaawansowania:
Po raz pierwszy w kwietniu i maju 2005 r uczniowie przystąpili do nowej matury. Wydarzenie to było jak klamra spinająca okres przemian kilkunastu lat życia szkoły. Jednak poza startem nowej matury, zdarzyło się u nas w roku jubileuszowym coś niepowtarzalnego i swoistego tylko dla naszego liceum.